Przejdź do głównej zawartości

Posty

Wyświetlanie postów z 2018

❤ "Posiadanie psa jest jak tęcza. Szczenięta są radością na jednym jej końcu. Stare psy są skarbem na drugim." ❤

    Zazwyczaj ludzie, którzy mają psy dzielą się na dwie grupy. Na tych, dla których jest to tylko zwierzę oraz takich, dla których pies jest jak członek rodziny, najlepszy przyjaciel. Ja zdecydowanie należę do tej drugiej grupy. Leon był i jest dla mnie bardzo ważny i mimo, że przez większość życia ze mną nie mieszkał, bo na świecie pojawiła się Malwiśka to wiedziałam, że jest mu u Babci i Dziadka bardzo dobrze. Można powiedzieć, że razem się wychowaliśmy. Razem dorastaliśmy, dużo się razem bawiliśmy. Leon towarzyszył mi we wszystkich etapach edukacji. W dniu, w którym pojawił się w naszym domu, stał się on dużo weselszy. Pamiętam dzień kiedy Mama i Oliwka przyniosły do domu taką małą czarno - brązową kulkę, która trzęsła się z zimna. Już wtedy wiedziałam, że nasza przyjaźń będzie piękna, pełna śmiechu i dobrych chwil.      Leon pozostawił mi po sobie pamiątkę po jednej z naszych zabaw w postaci wgłębienia na prawej skroni.    Leon mimo swojego szczenięcego zachowania był b

❤ Rzeczy, których się boję ❤

Mówią, że strach ma wielkie oczy. Że trzeba stawić mu czoła, bo tak naprawdę nie ma na tym świecie niczego, czego nie moglibyśmy udźwignąć. Od małego dzieci są uczone, że w szafach wcale nie mieszkają potwory, że to tylko wytwór ich nazbyt pracującej wyobraźni. Prawda jest taka, że każdy człowiek czegoś się w życiu boi. Jedni samotności, drudzy niepowodzeń, a jeszcze inni boją się latania samolotem. Czymkolwiek to jest, warto powiedzieć o tym głośno, bo może właśnie to sprawi, że strach straci na sile. Jestem pewna, że zrobi Ci się dzięki temu trochę lżej. Więc czego ja się boję?  Boję się.. starości     Chodzi mi o to, że boję się tego, że czas przeleci mi między palcami, a ja tego nie zauważę albo, że dopadnie mnie choroba, przez którą nie będę mogła korzystać z życia maksymalnie. Że nie wykorzystam każdej szansy, która napotkam. Boję się, że przegapię coś istotnego w życiu albo że nie docenię czegoś i to stracę. Boję się.. zapomnienia  Boję się tego, że pewnego dnia po prostu o
http://www.photoblog.pl/liskowata248/175606234 ---> To ja. A więc witam Państwa serdecznie jestem Oliwia, ta po lewej. Jestem oczywiście siostrą tej osoby obok :D  Niekoniecznie wiem co napisać, ale zawsze chciałam to zrobić. Najbardziej chciałam żeby ktoś mi na bloga się włamał ze znajomych i napisał, ale to chyba nie dojdzie do skutku. Może od początku, takie skróty mocne będą ;) Julka lubiła mi dokuczać, tak samo jak ja jej oczywiście, ale najlepsze jak uciekała na rękach, do tej pory nie wiem jak aż tak szybko potrafiła się przemieszzczać. Przeważnie razem wychodziłyśmy na dwór, chociaż ja nie chciałam, ale mama zawsze mi ją wcisnęła w grafik więc okej. To że tak nie raz ją wywróciłam, albo ona sama to nie ważne, beczała w niebogłosy! No ale podnosiłam ją, bo w końcu nudziło mi się śmianie( Okrutna byłam, ale teraz już jest lepiej! ). Na tym zdjęciu była zła o pierścionek no i o coś tam się kłóciłyśmy. Moją zasadą było to, że jak już się bijemy to nie wolno w twarz, bo

❤ Sesja zdjęciowa ❤

Pod koniec czerwca umówiłam się z Dominiką na sesję zdjęciową, ponieważ miałam gdzieś w głowie myśl, że dobrym pomysłem będzie wzięcie udziału w Konkursie Miss Polski Na Wózku tak więc fajnie by było mieć jakieś super zdjęcia. Niestety jak się później okazało konkurs został odwołany ale mimo wszystko mam teraz super pamiątkę z tego dnia. Bardzo się cieszę, że zdecydowałam się poprosić o te zdjęcia właśnie Dominikę, bo nigdy nie miałam aż tak pięknych zdjęć. Z całego serca mogę ją polecić. Uwierzcie mi, że będziecie bardzo zadowoleni ❤  Tutaj link do jej strony na Fb - Dominika Rybakowska Photography  A poniżej efekt naszej współpracy ❤   Pozdrawiam serdecznie, Julia

❤ Targi ❤

Cześć! Dzisiaj miałam okazję uczestniczyć w Targach Sprzętu i Zaopatrzenia organizowanych przez Fundację Aktywnej Rehabilitacji, które odbyły się na wydziale Zarządzania i Ekonomiki Usług Uniwersytetu Szczecińskiego. Mogłam przetestować różnego rodzaju wózki aktywne, by mniej więcej przy wyborze kolejnej fury wiedzieć co chcę. Testowałam także napędy elektryczne, które bardzo mogłyby ułatwić mi przemieszczanie się na dłuższych dystansach. Oczywiście nie byłabym sobą gdybym nie zaliczyła wywrotki, więc do domu wróciłam ze zdartą skórą z ręki, chociaż niezmiennie to jest Miłość od pierwszej jazdy! Poznałam też firmy, które w niewiarygodny sposób mogą ułatwić samodzielne funkcjonowanie. Przykładowo firma, która tworzy meble dostosowane do potrzeb osób niepełnosprawnych takie jak np. umywalka, którą można dostosować do swojego wzrostu za pomocą przycisku, czy też wysuwane szafki. Dla mnie był to niekwestionowany hit dzisiejszego wydarzenia.  Pozdrawiam Cię serdecznie, Dobranoc ❤

❤ Protest ❤

W ostatnim czasie dość głośno zrobiło się o proteście osób niepełnosprawnych i ich opiekunów w sejmie. Na początku myślałam, że nie odniosę się do tej sytuacji, bo nie mam w zwyczaju się wypowiadać na tematy związane z polityką, ale w momencie, kiedy trafiłam na ten link stwierdziłam, że chyba nie wytrzymam. Tak też się stało. Nie jestem w stanie się na ten temat nie wypowiedzieć. Po pierwsze nie wiem kim jesteś, jakie masz wykształcenie, czy masz dzieci i szczerze mówiąc nie obchodzi mnie to, ale co daje Ci pozwolenie na wypowiadanie się w sprawie, o której prawdopodobnie nie masz pojęcia? Ja rozumiem, że to jest wolny kraj i że każdy może pisać co chce, ale radziłabym pomyśleć kilka razy zanim puści się coś w internet, bo to nigdy nie zniknie.. Piszesz, że nikt tym matkom nie kazał rodzić ani wychowywać dzieci, że mogły poddać się aborcji lub oddać do adopcji. W porządku, ale bierzesz pod uwagę także to, że jakieś dwadzieścia lat temu medycyna była na zupełnie innym poziomie ni

❤ "To nie jest ko­niec, to na­wet nie jest początek końca, to do­piero ko­niec początku." ❤

   Nie sądziłam, że te trzy lata miną mi aż tak szybko. Jeszcze przed chwilą się poznawaliśmy, a dzisiaj już powoli kończymy maturki.     Nie sądziłam, że znajdę w tych murach tak wiele osób, które teraz mają dla mnie tak duże znaczenie. Nie sądziłam, że dopiero tutaj poznam ludzi, z którymi mijałam się na korytarzu przez całe gimnazjum.     Kochani! Dziękuję wam za wiele pięknych wspomnień, które stworzyliśmy razem. Za to, że zawsze kiedy było źle, mogłam liczyć na słowo wsparcia, a czasem na milczenie, które dawało wiele więcej.  ❤    Martuś ! Dziękuję Ci za to, że wytrzymywałaś każdy mój humorek. Ratowałaś mnie Grześkiem za każdym "Głodna jestem". Często widziałaś, że coś było źle, kiedy inni widzieli uśmiech na twarzy.  Pomagałaś mi kiedy nie wiedziałam co zrobić. Dziękuję za każde "poradzisz sobie" kiedy ja już nie miałam siły, żeby walczyć. Za to, że zawsze byłaś za mną murem i nigdy we mnie nie zwątpiłaś. Za to, że po prostu

❤ ❤

Nie wiem czy masz świadomość tego, że zachowujesz się jak dziecko z przedszkola, ale niestety taka jest prawda. Jeśli jest jakiś problem to wydawało mi się, że jesteśmy dojrzałymi ludźmi, którzy potrafią mówić szczerze o tym, co jest nie tak. Widocznie się pomyliłam.. Szczerze mówiąc nie sądzę, abym musiała się tłumaczyć z tego, z kim spędzam czasu, bo jest to tylko i wyłącznie moja sprawa, a Ty nie masz w tej kwestii najmniejszego nawet głosu :) No nieważne, jak najdzie Cię ochota na rozmowę to wiesz, gdzie mnie szukać, masz mój numer :)) Ale pamiętaj, że wtedy może być już trochę za późno Pozdrawiam Cię serdecznie :)

❤ ...❤

    Jeśli myślisz, że sytuacja między nami jest tylko i wyłącznie moją winą, to zastanów się nad tym, co Ty robisz, jak się zachowujesz... Nie jesteś pieprzoną księżniczką, żeby wszystko było po twojej myśli i żeby ludzie, którzy Cię otaczają robili tylko to, czego chcesz. Nigdy tak nie będzie :) Jestem suką? No dobrze, w takim razie kim jesteś Ty? Ciebie już dla mnie nie ma? No to trudno, może za jakiś czas będziesz w stanie ze mną normalnie porozmawiać i wyjaśnić to, co się dzieje między nami. Jeśli myślałaś, że ja zawsze będę robić to, co mi każesz i tłumaczyć się ze wszystkiego, co robię i z kim wychodzę to jesteś w błędzie...  Pozdrawiam Cię serdecznie i mam nadzieję, że to, co przeczytasz da Ci choć trochę do myślenia..