Nie wiem czy masz świadomość tego, że zachowujesz się jak dziecko z przedszkola, ale niestety taka jest prawda. Jeśli jest jakiś problem to wydawało mi się, że jesteśmy dojrzałymi ludźmi, którzy potrafią mówić szczerze o tym, co jest nie tak. Widocznie się pomyliłam.. Szczerze mówiąc nie sądzę, abym musiała się tłumaczyć z tego, z kim spędzam czasu, bo jest to tylko i wyłącznie moja sprawa, a Ty nie masz w tej kwestii najmniejszego nawet głosu :)
No nieważne, jak najdzie Cię ochota na rozmowę to wiesz, gdzie mnie szukać, masz mój numer :))
Ale pamiętaj, że wtedy może być już trochę za późno
Pozdrawiam Cię serdecznie :)
Komentarze
Prześlij komentarz