Mówią, że strach ma wielkie oczy. Że trzeba stawić mu czoła, bo tak naprawdę nie ma na tym świecie niczego, czego nie moglibyśmy udźwignąć. Od małego dzieci są uczone, że w szafach wcale nie mieszkają potwory, że to tylko wytwór ich nazbyt pracującej wyobraźni. Prawda jest taka, że każdy człowiek czegoś się w życiu boi. Jedni samotności, drudzy niepowodzeń, a jeszcze inni boją się latania samolotem. Czymkolwiek to jest, warto powiedzieć o tym głośno, bo może właśnie to sprawi, że strach straci na sile. Jestem pewna, że zrobi Ci się dzięki temu trochę lżej.
Więc czego ja się boję?
Więc czego ja się boję?
Boję się.. starości
Chodzi mi o to, że boję się tego, że czas przeleci mi między palcami, a ja tego nie zauważę albo, że dopadnie mnie choroba, przez którą nie będę mogła korzystać z życia maksymalnie. Że nie wykorzystam każdej szansy, która napotkam. Boję się, że przegapię coś istotnego w życiu albo że nie docenię czegoś i to stracę.
Boję się.. zapomnienia
Boję się tego, że pewnego dnia po prostu odejdę, a ludzie, którzy są dla mnie ważni z czasem zaczną o mnie zapominać. Zastąpią mnie kimś innym. Być może kimś lepszym.
Boję się.. wind
Ja nie wiem skąd się to u mnie wzięło, ale autentycznie boję się jeździć windami. Może się to wydawać śmieszne, ale za każdym razem kiedy do nich wsiadam, mam w głowie myśl, że się ona zatnie i że ja w niej zostanę, nikt mnie nie uratuje mimo tego, że wiem, że jest to mało prawdopodobne.
Boję się.. Tramwajów
Może się to wydawać śmieszne, ale zawsze kiedy muszę jechać tramwajem staram się znaleźć inną drogę byleby nie być na nie skazana, jednak nie zawsze mi to wychodzi. Wtedy zaczyna się dla mnie koszmar, szczególnie kiedy jestem zmuszona jechać wysokim tramwajem. Za każdym razem mam wrażenie, że jakieś auto uderzy w tramwaj lub coś innego się stanie.
Każdy, nawet dorosły człowiek czegoś się boi, jednak nauczyliśmy się to ukrywać przed innymi. Według wielu strach jest oznaką słabości. Moim zdaniem strach czyni nas ludźmi, ukazując, że coś jest dla nas trudne lub na czymś nam zależy.
Boję się.. zapomnienia
Boję się tego, że pewnego dnia po prostu odejdę, a ludzie, którzy są dla mnie ważni z czasem zaczną o mnie zapominać. Zastąpią mnie kimś innym. Być może kimś lepszym.
Boję się.. wind
Ja nie wiem skąd się to u mnie wzięło, ale autentycznie boję się jeździć windami. Może się to wydawać śmieszne, ale za każdym razem kiedy do nich wsiadam, mam w głowie myśl, że się ona zatnie i że ja w niej zostanę, nikt mnie nie uratuje mimo tego, że wiem, że jest to mało prawdopodobne.
Boję się.. Tramwajów
Może się to wydawać śmieszne, ale zawsze kiedy muszę jechać tramwajem staram się znaleźć inną drogę byleby nie być na nie skazana, jednak nie zawsze mi to wychodzi. Wtedy zaczyna się dla mnie koszmar, szczególnie kiedy jestem zmuszona jechać wysokim tramwajem. Za każdym razem mam wrażenie, że jakieś auto uderzy w tramwaj lub coś innego się stanie.
Każdy, nawet dorosły człowiek czegoś się boi, jednak nauczyliśmy się to ukrywać przed innymi. Według wielu strach jest oznaką słabości. Moim zdaniem strach czyni nas ludźmi, ukazując, że coś jest dla nas trudne lub na czymś nam zależy.
Komentarze
Prześlij komentarz