W ostatnim czasie dość głośno zrobiło się o proteście osób niepełnosprawnych i ich opiekunów w sejmie. Na początku myślałam, że nie odniosę się do tej sytuacji, bo nie mam w zwyczaju się wypowiadać na tematy związane z polityką, ale w momencie, kiedy trafiłam na ten link stwierdziłam, że chyba nie wytrzymam. Tak też się stało. Nie jestem w stanie się na ten temat nie wypowiedzieć.
Po pierwsze nie wiem kim jesteś, jakie masz wykształcenie, czy masz dzieci i szczerze mówiąc nie obchodzi mnie to, ale co daje Ci pozwolenie na wypowiadanie się w sprawie, o której prawdopodobnie nie masz pojęcia? Ja rozumiem, że to jest wolny kraj i że każdy może pisać co chce, ale radziłabym pomyśleć kilka razy zanim puści się coś w internet, bo to nigdy nie zniknie..
Piszesz, że nikt tym matkom nie kazał rodzić ani wychowywać dzieci, że mogły poddać się aborcji lub oddać do adopcji. W porządku, ale bierzesz pod uwagę także to, że jakieś dwadzieścia lat temu medycyna była na zupełnie innym poziomie niż dzisiaj i ciężko było wykryć takie choroby jak na przykład przepuklina, tak? Zazwyczaj w momencie kiedy dziecko się rodziło, matka dopiero dowiadywała się, że będzie chore. I co, miała je oddać? Nie wiem czy wiesz, ale istnieje coś takiego jak matczyna miłość, która nie patrzy na to czy są pieniądze, patrzy tylko na to, aby dziecku było dobrze.
Niepełnosprawni są pasożytami? Nigdy niczego pożytecznego nie wniosą? Chcą pieniądze za sam fakt oddychania?
Ja nie rozumiem, w którym momencie twojej wypowiedzi została wniesiona logika.. Niepełnosprawni chcą normalnego życia, tylko tyle a może aż tyle.
W chwili kiedy matki umrą właśnie będą potrzebne wyższe renty, żeby można było opłacić opiekunkę, która dużo mogłaby pomóc w codziennym życiu. Właśnie o to oni walczą.
Matki nie siedziały w domu tylko dla własnego "widzimisię" tylko dlatego, że jednak są osoby, które potrzebują pomocy dwadzieścia cztery godziny na dobę, a co za tym idzie matki nie mogą poszukać sobie dobrej pracy. Zresztą kiedy rodziły się ich dzieci, one zrezygnowały z pracy na rzecz opieki nad nimi. Z tego też powodu nie mają doświadczenia, czasem nawet aż tak dobrego wykształcenia, żeby uzyskać dobry zarobek. Jeśli według Ciebie opieka całodzienna to nic to gratuluję pomyślunku.
Dziękuję za uwagę,
Dobranoc ❤
Polać Ci!
OdpowiedzUsuńKochana <3
Usuń