A więc dzisiaj wyszła taka dość spontaniczna decyzja o założeniu bloga i oto jest. ;D Wiele osób mówi mi, że powinnam dzielić się z innymi swoimi przemyśleniami, bo są one naprawdę fajne. Nie wiem jeszcze co będę tu umieszczać, wszystko będzie pisane pod wpływem weny. Tak więc zaczynając od początku... Mam na imię Julia, mam 16 lat, mieszkam w Szczecinie i jeżdżę na wózku. Tutaj postaram się pokazać Ci, że niepełnosprawność może być naprawdę spoko :)
Minął miesiąc. Równy miesiąc odkąd zaczęłam studia. Tym razem jednak myślę, że jest to droga dla mnie i nie żałuję tej decyzji. Była spontaniczna ale jednocześnie bardzo dobrze przemyślana. Dlaczego spontaniczna? Bo podjęta na kilka dni przed rozpoczęciem trzeciej - i ostatniej - rekrutacji w tym roku akademickim. Dlaczego dobrze przemyślana? Bo wiedziałam od momentu rzucenia pierwszych studiów, że pisarstwo jest czymś, w czym chcę się dokształcać. Czułam, że prędzej czy później trafię właśnie tutaj. Od samego początku wiedziałam, że będzie cięzko. Że będę chciała odpuścić miliard razy dziennie. Faktycznie tak jest. Dzień w dzień jestem zmęczona, boli mnie to, że z Luśką spędzam tylko wieczory i weekendy. Wiedziałam, że decyzja ta będzie miała swoje ogromne minusy, ale wiedziałam też, że gdybym chociaż nie spróbowała, mocno bym żałowała. Mimo tego uważam, że czas spedzony razem stał się bardziej produktywny. Więcej robimy wspólnie. Przez ostatni miesiąc napisałam kilka pr
Komentarze
Prześlij komentarz