Premiera najnowszej płyty O.S.T.R. miała miejsce 26 lutego 2016 roku. Był to bardzo ciężki, pełen rewolucji czas w życiu osobistym artysty. "Życie po śmierci" to krążek o bardzo autobiograficznej wymowie. Opowiada o poważnej, zagrażającej jego życiu chorobie, która zmusiła go do przewartościowania swoich dotychczasowych dokonań. Stąd właśnie tytuł jego albumu ‐ wymowne „Życie po śmierci”. Sam artysta niejednokrotnie powtarzał, że jego kolejna płyta to „najbardziej osobista płyta w mojej karierze”. Najnowsza jest najbardziej osobista w szczególny sposób. O.S.T.R. jest po przejściach, które ukształtowały go na nowo. I taka jest też płyta “Życie po śmierci”. Tytuł płyty jest nową definicją drogi artystycznej i osobistej muzyka. Na nowo zdefiniowany O.S.T.R. Moim zdaniem O.S.T.R. swoim nowym krążkiem daje siłę, pokazuje, że można wygrać nawet z tak ciężką chorobą. Ogólnie miazga! Wiem, że minął prawie rok od premiery, ale płyta dopiero niedawno trafiły w moje ręce, a po koncer